Nie, nie chodzi o łapówkę, ale o małą torebkę, którą kupiłam jakiś czas temu. Bardzo mi się spodobał materiał i taki srebrzysty, ale zgaszony kolor. Miałam zamiar już dawno przerobić ją na coś “w moim stylu” ale praca i dom skutecznie uniemożliwiały mi działanie 🙂
Zobaczyłam, że sama powierzchnia torebki ma dość specyficzną budowę. Do tego zepsuł mi się parasol. Co wynikło z połączenia zepsutego parasola, torebki, nożyczek i twórczego umysłu… Zapraszam na 4-minutowy materiał wideo:
Na końcu materiału, pokazują się zdjęcia 🙂 Nie mogłam się powstrzymać, by do kompletu nie dorobić kolczyków !
bardzo sprytnie 🙂 i baaardzo w Twoim kreatywnym stylu! świetnie wygląda cały zestaw, a i osobno z pewnością się sprawdzi 🙂