Kopertówka… Nie, nie chodzi o łapówkę, ale o małą torebkę, którą kupiłam jakiś czas temu. Bardzo mi się spodobał materiał i taki srebrzysty, ale zgaszony kolor. Miałam zamiar już dawno przerobić ją na coś “w moim stylu” ale praca i dom skutecznie uniemożliwiały mi działanie 🙂 Zobaczyłam, że sama powierzchnia torebki ma dość specyficzną budowę. …
Brakowało mi kolejnej torby … takiej dużej….znacie to ? 😉 Pewnie znacie. Tym razem nie teleportowałam się do mojego ulubionego salonu firmowego “second hand” 😉 , ale postanowiłam zmajstrować coś zupełnie swojego. Jednak żeby nie było…. są tu moje ulubione materiały, odzyskane z niepotrzebnych przedmiotów 🙂 Maxfactor – znacie wnętrze – znacie …
Input your search keywords and press Enter.