Oczywiście nie tylko biżuteria 😉

Kolorowa stylizacja na zimowa porę – to jest właściwe określenie

Ale zanim o stylizacji to muszę coś napisać co jest ściśle związane z moimi wyrobami.

Nasz świat opiera się w tej chwili na szybkości wymiany informacji. Pracy – szybkiej pracy i jeszcze szybszym załatwianiu spraw. I na tymczasowości właściwie wszystkiego. Zobaczcie na produkty które nas otaczają. Im bardziej współczesne tym krócej mają szansę “być”  przy nas…albo się zepsują albo przestaną być modne, albo nowsze, wydajniejsze zastąpią stare….

Swoją drogą polecam obejrzenie filmu :

[youtube_sc url=”http://www.youtube.com/watch?v=96GFI6Mk7kE”]

Ciekawe…. prawda…?

Ale do sedna – elementem naszego życia który przetrwa nas i parę następnych pokoleń jest folia… JEST WSZĘDZIE.

Jak rozejrzycie się dookoła siebie to zobaczycie ile tego codziennie zużywamy. Folia pomaga nam w zakupach , przechowywaniu żywności , transporcie itp. itd. Zastosowań jest cała masa. Traktujemy ją  najczęściej czysto użytkowo nie przejmując się konsekwencjami naszych działań. Folia może być jednak także elementem dekoracyjnym. Począwszy od tła do  zdjęć :

poprzez elementy stricte modowe (dodatki/biżuteria):

Tu powyżej to raczej delikatne dodatki, ale chciałabym pokazać coś z czego jestem bardzo bardzo dumna.

To jest folia i recycling w pełni. :))

Oczywiście ten oryginalny naszyjnik można tak wyregulować, żeby nie było przerwy pomiędzy foliowymi futrzakami 😉

Praktycznie cała stylizacja jest zrobiona/zestawiona z rzeczy wyszukanych w ogólnoświatowym domu mody S-H (second-hand) 😉