Pieczątki – moje nowe narzędzia :)
Wreszcie do mnie dotarły.
Z przygodami ale wreszcie są. Parę dni temu kurier przyniósł pudełko…niecierpliwe otwieranie… SĄ !!!!
Ładne… nowe…. tylko….co jest !?!?!?!!?
Chyba widać w czym problem 🙂 Napisy można łatwo odczytać… nie są lustrzanym odbiciem tak jak na pieczątce powinno być – efekt na papierze :
Raczej mało czytelne 😉
Szybki telefon do firmy – Pani przeprasza i obiecuje że po “łykendzie” wyślą już dobre.
Przyszły – same gumowe wzory – niestety musiałam sama naklejać (a w kopercie choćby słowo na temat jak, co na co uważać… NIC – wielka szkoda)
No ale koniec końców MAM :
A tak wyglądają na kopercie:
Chcę aby mniej więcej tak wyglądały koperty z moimi produktami wysyłanymi do ludzi 🙂 (oczywiście koperty bąbelkowe a sam produkt w środku koperty 😉 no i adres będzie 🙂 )
Cześć, proszę powiedz, gdzie zamawiałaś te pieczątki?
Pozdrawiam
Sara